piątek, 23 grudnia 2016

.:: Christmas Song Contest II ::.

Dzyń! Dzyń! Dzyń! Rozpoczynamy największe widowisko w blogosferze. Już za chwilę siedmioro blogerów przedstawi swoje propozycje świąteczne. Która z piętnastu piosenek zostanie piosenką tych świąt? O tym przekonamy się niebawem! Rozpoczynamy drugą edycję "Christmas Song Contest"!


 Melanie Thornton 

Anna: Dobry wieczór państwu!
Radosław: Dobry wieczór! Wita państwa Anna Popek i ...
Anna: Radosław Brzóżka. 
Radosław: Dziękuję Aniu. Na powitanie usłyszeliśmy utwór "Wonderful Dream" Melanii Thornton zaprezentowany przez Piotra.
Anna: Dzisiejszego wieczoru poczujemy magie świąt. Mimo, że święta zaczynają się dopiero jutro to w naszym programie zaczynamy się już dziś!
Radosław: Aniu czy w tym roku byłaś grzeczna? 
Anna: Oczywiście. Zawsze jestem grzeczną dziewczynką.
Radosław: Mam dla ciebie prezent ~Radek wyjmuje z worka duże buty~ Aniu, oto szpilki na specjalną okazję.
Anna: O bardzo Ci dziękuję, trafiłeś z rozmiarem <śmiech>. Ja też mam dla Ciebie prezent, ale ten prezent podaruje Tobie później.
Radosław: Nie mogę się doczekać. Nawet nie wiem czy zasłużyłem na prezenty od Ciebie.
Anna: Przejdźmy zatem do konkurs, a raczej do zasad. W konkursie bierze udział siedmioro blogerów z blogosfery. Każdy uczestnik wystawił po dwie świąteczne piosenki. Zwycięzca ubiegłorocznej edycji, czyli Piotr miał przywilej wystawienia aż trzech utworów. 
Radosław: W sumie piętnaście piosenek, a tytuł najlepszej świątecznej piosenki może zdobyć tylko jedna. O tym do kogo powędruje trofeum, zadecydują nasi jurorzy: Edyta Górniak, Rafał Jonkisz, Kasia Stankiewicz, Aleksandra Gintrowska, Maryla Rodowicz, Marcin Korcz i Małgorzata Potocka.
Anna: Nasi jurorzy już są przygotowani, aby oceniać najlepszych. Zobaczmy zatem, kogo zobaczymy dzisiejszego wieczoru.


# Wie doskonale co powinien posiadać każdy aktor i jakie cechy powinien zawierać najlepszy kabaret - Kuba Milarski!
# Każda kobieta ma swój styl, ona jest doskonałą specjalistką od mody - Anna Niedziela!
# Figury i techniki w tańcu łyżwowym to jej dziedzina - Luiza, czyli Stars On Ice!
# Studiuje, pracuje, a na dodatek jest weteranem wśród blogerów - Michał Piątek!
# Tworzenie i kreowanie nowych programów to dla niego normalka - Krzysztof Sobota!
# Zna każdą drugą twarz, a na dodatek jest gotowy wygrać po raz drugi - Piotr Kiełbasa!
# Taniec to dla niego wielka przyjemność, najmłodszy uczestnik programu - Patryk Nowak!

Anna: Fantastyczna siódemka. Do kogo z nich powędruje "Złota Laska Mikołaja"? 
Radosław: Pora rozpocząć dzisiejszą zabawę. Z numerem pierwszym propozycja Kuby, czyli "Let it snow" Dean Martin.


Luiza: Jakie są Twoje ulubione filmy świąteczne? Oprócz Kevina oczywiście.
Kuba: Nie przypominam sobie wielu świątecznych filmów. Będąc przy "Kevinie" - szczerze ostatnio nie przepadam za tym filmem, dłuży się mi i po prostu mnie nudzi. Jeśli mam wybrać - to Listy do M., ale druga część, była zdecydowanie lepsza, sympatyczniejsza i cieplejsza.
Luiza: Gdzie śpiewano pierwsze kolędy? Wymień trzy kolędy, które najbardziej lubisz?
Kuba: Nie wiem, czy dobrze rozumiem pytanie, więc pominę jego pierwszą część. Co do moich ulubionych kolęd: nie będę oryginalny - "Cicha noc", ale w wersji angielskiej, "Bóg się rodzi" i chyba "Przybieżeli do Betlejem", bo jest taka pozytywna i wesoła.
Luiza: Czy kiedykolwiek zbudowałeś dom z piernika? Lub coś innego? 
Kuba: Domku z piernika nie budowałem, ale piekłem ciasteczka (waniliowe, genialne! Po przepis zapraszam na priv :D) i lepiłem aniołki z masy solnej :D 

Dean Martin 

Anna: "Let it snow" Deana Martina. Być może to będzie utwór tych świąt. Kto wie? Pora na kolejną propozycję. Ania postawiła na Scouting For Girls i utwór "Christmas In The Air (Tonight)".



Patryk: Jaki był najlepszy prezent jaki dostałaś na święta?
Ania: Może jestem jedyna, ale nigdy z rodziną czy znajomymi nie robiliśmy sobie świątecznych prezentów, jedynie mikołajkowe. I tak te świąteczne uważam trochę za bezsens, bo to tylko dwa-trzy tygodnie po mikołajkowych, a ja nie lubię za częstych prezentów. Nie mam więc jakiegoś ulubionego prezentu, każdy mi przyznany był dla mnie ważny, gest się liczy. 
Patryk: Co najbardziej lubisz w świętach?
Ania: W świętach najbardziej lubię to, że można spotkać się z rodziną, pogadać, pokolędować. Ogólnie jest to fajny czas, choć magia świąt moim zdaniem spada z roku na rok. Największa frajda to była wtedy gdy było się dzieckiem.
Patryk: Czy masz jakieś świąteczne marzenie, którego nie udało się jeszcze spełnić?
Anna: Mam dużo marzeń, nie koniecznie świątecznych no i z pewnością wielu nie udało się jeszcze spełnić. Zawsze postanawiam sobie spełnić je w zbliżającym się Nowym Roku, ale potem i tak nic z tego nie wychodzi :D


Scouting For Girls 

Radosław: "Święta w powietrzu", taki tytuł nosi ta piosenka. Czas na Luizę i "Wielkie świąteczne całowanie" Andrzej Piaseczny z Sewerynem Krajewskim.


 Krzyś: Jak przygotowujesz się do świąt?
Luiza: Do każdych świąt przygotowuje się inaczej. Nie ma jakiegoś specjalnego rytuału. Czasem zwykłą choinkę ubieram już 6 grudnia, a raz się nawet zdarzyło że w Wigilię. Ale oczywiście wygląd mojego mieszkania przypomina święta już od początku grudnia. Kiedy pojawiają się różne ozdoby świąteczne. 
Krzyś: Czy przygotowujesz jakoś potrawę na święta?
Luiza: Nigdy tego nie robiła i na razie się nie zapowiada. Zawsze ktoś inny za mnie gotuje. Choć raz upiekłam niby prosty piernik, ale dodałam za dużo sody czy czegoś tam co było w przepisie. Okazało się, że piernik był tak nie zjadliwy że nawet mój pies nie chciał tego ruszyć.  
Krzyś: Czy przy wigilijnym stole śpiewacie kolędy?
Luiza: Jeśli ktoś chcę i ma taką potrzebę to tak, ale ja nigdy tego nie robię. 

Andrzej Piaseczny i Seweryn Krajewski 

Anna: "Wielkie świąteczne całowanie" piękny tytuł tej piosenki. Zobaczmy co przygotował dla nas Michał, Bryan Adams "Christmas Time".

   
Kuba: Czym różnią się święta teraz z tymi, gdy miałeś/łaś 5 lat?
Michał: Na pewno tym, że kiedyś czuło się magię tych świąt i tylko skupiałem się na czekaniu na święta... A teraz? To absolutnie niemożliwe. Zaliczenia, projekty, praca i inne sprawy, ledwie starczy mi czasu, by oddychać, a co mówić o myśleniu o świętach. Na pewno też tym, że kiedyś prezentami były niespodzianki, a teraz po prostu prezenty wybieram sobie sam i to jest dla mnie lepsza opcja. Trzecia sprawa, na pewno zmieniły się niektóre osoby, z którymi spędzam święta. Kilka doszło, ale są też takie, które niestety zdążyły odejść na zawsze... 
Kuba: Najlepszy prezent jaki dostałeś/łaś?
Michał: Najlepszy prezent, hmm... Każdy z otrzymanych prezentów właściwie był dla mnie najlepszy - jako dziecko, liczyłem na masę zabawek, jak byłem starszy to pieniądze, a teraz... coś bardzo funkcjonalnego i pożytecznego dla mnie. A najlepszy prezent? Wciąż na niego czekam, ale nie zdradzę mojej tajemnicy. :D
Kuba: Co cenisz, a czego nie lubisz w dzieleniu się opłatkiem?
Michał: Nie lubię tego, że czasem jestem zmuszony dzielić się z osobami, za którymi nie przepadam, za którymi palę mosty i nienajlepiej się dogaduję. W rodzinie też tak jest, choć jeszcze dzielenie opłatkiem z niektórymi "mniej lubianymi" członkami rodziny ujdzie... W szkole bywało gorzej, gdy był opłatek klasowy i byłem zmuszony dzielić się nim z osobami, których nie trawiłem, A co sobie cenię? Chyba raczej nic, dzielenie się opłatkiem to nic dla mnie nadzwyczajnego, po prostu tradycja i trzeba to spełnić.

Bryan Adams 

Radosław: Michał i jego propozycja świąteczna. Może to ta piosenka zgarnie dziś "Złotą Laskę Mikołaja". Kolejny utwór to kolęda Krzyśka. Tak dobrze państwo słyszeli. Kolędę "Tryumfy Króla Niebieskiego" wykona Natalia Szroeder.
  

Piotr: Która potrawa najbardziej kojarzy Ci się z Wigilią?
Krzyś: Takich potrwa jest wiele, ale wigilię najbardziej chyba kojarzę z karpiem. Karp to tradycja na polskich stołach. Ryba ta w ten dzień smakuje zupełnie inaczej, niż w normalny dzień. Na dodatek wigilię kojarzę z barszczem, grzybową, pierogami, łazankami i rybą po grecku. 
Piotr: Czy utrzymujecie w swojej rodzinie takie tradycje jak sianko pod obrus czy pierwsza Gwiazdka?
Krzyś: Sianko pod obrusem jest zawsze. Co do gwiazdki to nie koniecznie. Zazwyczaj wigilię zaczynamy o 16-17. 
Piotr: Wolisz dostawać pod choinkę rzeczy materialne czy pieniążki?
Krzyś: To jest dość trudne pytanie. Myślę, że każdy prezent jest miło dostać. Estetycznie chyba jest lepiej dostać jakoś rzecz materialną. Niby gdy dostajemy pieniądze to sami możemy coś kupić, ale ja wole chyba niespodzianki. Zawsze nie wiemy co dostaniemy.

Natalia Szroeder 
Anna: Piękna kolęda. Może to jest sposób na zwycięstwo? Sprawdźmy co przygotował Piotrek.

Michał: Jedną z tradycji jest zostawienie pustego talerza dla "zbłąkanego wędrowca". Czy spotkałeś się z tym, bądź osoba z Twojego otoczenia z czymś takim, że to miejsce zostało zajęte właśnie przez "zbłąkanego wędrowca"? Co wtedy czułeś/bądź ta osoba czuła?
Piotrek: Co roku podtrzymujemy tradycję jednego pustego nakrycia, jednakże jeszcze nigdy nie zdarzyło się, że ktoś to miejsce zajął. Nie przypominam sobie również, aby ktoś z mojej rodziny miał taką sytuację. 
Michał: Zawsze przed świętami wpadamy w wir obowiązków. Sprzątanie, zakupy czy gotowanie - co jest Twoją fuchą i opisz to za razem.
Piotrek: Lubię robić zakupy, chyba ja jestem najbardziej odporny na te sklepowe kolejki przedświąteczne, nie przeszkadza mi, że sobie postoję w kolejne, chociaż oczywiście są pewne granice i gdy widzę sznur ludzi na pół Biedronki to też potrafię się wkurzyć. Co nie zmienia faktu, że o wiele bardziej wolę zakupy od sprzątania, chociaż i to mnie nie omija. Co do gotowania to najczęściej pomagam robić ciasta, ale potrawy typowo wigilijne należą do mamy, zdecydowanie.
Michał: Jak święta to i multum gości - dziesiąte wody po kisielu w postaci ciotek, kuzynów i można wymieniać w nieskończoność. Jakim zajęciom oddajesz się, gdy już goście pójdą od Ciebie, bądź Ty wrócisz z gości?
Piotrek: Zacznę od tego, że w mojej rodzinie święta obchodzone są skromnie i odwiedzamy się tylko nawzajem z ciocią, wujkiem i kuzynem, którzy mieszkają w sąsiednim bloku. No i oczywiście babcia. Także multum gości u mnie nie ma. A co robię, gdy pójdą bądź ja wrócę z gościny? Nic specjalnego, najczęściej odpoczywam przy telewizorze.

Shakin' Stevens 

Radosław: W wielkim hicie Shakina Stevensa - Piotr Kiełbasa, wielkie brawa! Za nami sześć utworów konkursowych, pora poznać kolejny numer, tym razem w wykonaniu Patryka!

 

Anna: Jak wspominasz ubiegłe święta?
Patryk: Przyznam, że nie były one zbyt wyjątkowe. Powiedziałbym nawet, że zwyczajne. Nie działo się nic specjalnego - ani nad wyraz wesołego, ani nad wyraz smutnego. 
Anna: Jakie masz plany związane z pisaniem programow?
Patryk: Pytanie niezbyt świąteczne, ale oczywiście odpowiem. Cały czas przymierzam się do napisania kolejnych odcinków "Tańczących Gwiazd", ale gdy już nikt nie pisze programów, to wena jest mniejsza. Poza tym musiałem przyzwyczaić się do nowej szkoły i przez to czasu było także mniej. Ale w nowym roku do pisania wraca Michał, więc może to będzie dla mnie motywacją. Jeżeli chodzi o "Agenta", to myślę, że też chcę skończyć tę edycję, ale trudno mi wrócić do czegoś, co pisałem w sierpniu. Aczkolwiek nie ma rzeczy niemożliwych! 
Anna: Które święta wolisz i dlaczego?
Patryk: Zdecydowanie wolę święta Bożego Narodzenia - przede wszystkim ze względu na to, że już od początku grudnia widać i czuć, że święta się zbliżają. Jeżeli jeszcze spadnie śnieg, to w ogóle jest cudownie, ale wiemy, że z tym trudno ostatnimi czasy. Ogólnie myślę, że Boże Narodzenie jest bardziej skomercjalizowane, przez co też bardziej zapisuje się w naszej pamięci i bardziej na nie czekamy. Poza tym to praktycznie koniec roku kalendarzowego, czeka na nas nowe życie i cele, to bardzo budujące. 

Pentatonix 
"Little Drummer Boy"

Anna: Pentatonix i piosenka "Little Drummer Boy". Jako ciekawostkę, powiem tylko że ta grupa brała udział w pierwszej edycji i zajęła ostatecznie 13.miejsce. 
Radosław: Aniu, świetne mamy te piosenki.
Anna: Prawda. Jak tu wybrać zwycięzce?
Radosław: To strasznie trudne zadanie.
Anna: Radku, wracając do prezentów, to mam dla ciebie upominek.
Radosław: Niech zgadnę, będą to skarpetki.
Anna: Nie. Specjalnie dla ciebie sweterek.
Radosław: Bardzo dziękuję. Taki nowoczesny, z reniferami.
Anna: Mam nadzieję, że Ci się podoba. 
Radosław: Ależ oczywiście. No dobrze, pora powrócić do naszego konkursu. Kolejna propozycja konkursowa to "Thank God It's Christma" zespołu Queen, czyli Kuba!


Krzyś: Jaki prezent, który dostałeś pod choinkę najbardziej zapadł Tobie w pamięci?
Kuba: Hmm, chyba był to xbox360, marzyłem o tym wiele lat, ale dopiero kilka świąt nazad otrzymałem ten prezent. Spędziłem dwie noce z rzędu, grając, pamiętam to jak dziś.
Krzyś: Jaką reklamę świąteczną najbardziej lubisz?
Kuba: Kiedyś najlepsze były reklamy Coca-Coli, tak teraz reklama Allegro sprawia, że mam łzy w oczach, jest piękna i bardzo wzruszająca, wręcz rozrywa serce. Gdy ją pierwszy raz zobaczyłem, myślałem, że to jakaś reklama serialu, jest tak świetnie nakręcona, a muzyka podkręca wrażenia.
 Krzyś: Ozdabiasz dom na święta?
Kuba: U mnie choinkę ubiera się dopiero w Wigilię, ale kilka dni wcześniej idę na strych po swoją choinkę, żeby poczuć już ten klimat, stawiam świeczki, zapalam lampki, które co roku muszę na nowo kupować, bo zawsze się psują, ubieram świąteczne powłoczki na poduszki i już jest lepiej ;)

Queen 

Radosław: Druga piosenka Kuby. Ciekaw jestem jak ocenią to jurorzy. Za nim jednak poznamy ostateczny werdykt, to najpierw posłuchajmy kolejnych utworów. Następna w kolejce jest Ania i "When a Child is Born" Lexi Walker.

 

 Michał: Każdy z nas miał na pewno jakiś nieudany prezent. Co to u Ciebie było i jak zareagowałaś na to?
Anna: Właściwie to już odpowiedziałam na to pytanie wcześniej. Według mnie nie ma nieudanych prezentów, no chyba, że jest to jakiś zrobiony na złość. Mi na szczęście nikt na złość jeszcze nie zrobił :D.
 Michał: Czy kiedykolwiek gościłaś w swoim domu kolędników, bądź kiedyś sama chodziłaś z gwiazdą po domach? Może w związku z tym utknęła Ci jakaś śmieszna bądź żenująca sytuacja?
Anna: Tak, nieraz po kilka razy nawet w ciągu jednego roku odwiedzają mój dom kolędnicy. Gdy byłam mała to trochę się ich bałam. Pamiętam jedną sytuację jak nastawiłam oko do drzwi, a jakiś diabeł mnie przestraszył :D Od tego momentu nie lubiłam kolędników i nigdy nie chciałam do nich należeć :D
 Michał: Czy zdążyłaś poczuć, że zbliżają się święta i dlaczego?
Anna: Jak najbardziej. Poczułam już od początku grudnia, bo jak przychodzi grudzień to zaczynam słuchać piosenek świątecznych, co zdecydowanie przybliża ten klimat świąt. A wczoraj nawet (niedziela) ubrałam już choinkę, więc panuje u mnie nastrój świąteczny, oby jak najdłużej ;)

Lexi Walker 

Anna: Jestem zaskoczona tą propozycją. Myślę, że nasi jurorzy również. Przechodzimy teraz do Luizy i jej występu konkursowego.


Patryk: Jest takie miejsce, gdzie chciałabyś spędzić święta?
Luiza: Mnóstwo jest takich miejsc. Może nie bardzo egzotycznych, ale takich gdzie mogę spędzić święta trochę inaczej niż zwykle.
 Piotr: Opisz najlepsze święta, jakie pamiętasz.
Luiza: Nie istnieją takie święta. Każdego roku coś jest co zapamiętam do końca życia. Choć raz myślałam, że takie będą jak poleciałam do Tajlandii (że niby taki prezent świąteczny). Ale okazały się wielkim niewypałem. Powiem tylko, że zabrakło mi tam polskich pierogów. 
Piotr: Jaka jest twoja ulubiona potrawa świąteczna?
Luiza: Z racji tego, że jestem wegetarianką to moje tradycyjne polskie potrawy są nieco ograniczone i to też tyczy się świąt Wielkanocy. Ale taką moją ulubioną potrawą są oczywiście pierogi z kapustą i grzybami. A z niemieckich może to dla Polaków jest nieco inne, ale często spotykane w niemieckich domach sałatka ziemniaczana i oczywiście grzane wino. Po którym po kilku kieliszkach moje święta kończą się w łóżku

 Ariana Grande 

Radosław: Świąteczna propozycja Luizy. Przekonajmy się co dla nas przygotował Michał!

 

Piotr: Czy lubisz przygotowania do Świąt typu: robienie posiłków, strojenie domu...
Michał: A kto tego nie lubi? <śmiech> Oczywiście wiadomo, że są milsze i nieco gorsze rzeczy z przygotowań. Z posiłków robię tylko ciastka i pierniczki, resztę przygotowuje mama, tata zazwyczaj rybę przyrządza, jedna siostra pomaga mamie robić pierogi, a druga zawsze coś od siebie przynosi. Jeżeli chodzi o strojenie domu, najchętniej udekorowałbym go cały, ale Pani Domu, czyli moja mama nie lubi przepychu i mogę sobie o tym pomarzyć. Niemniej jednak od maleńkiego to ja zawsze ubieram choinkę i nie wyobrażam sobie, że miałbym tego nie robić - będę to robił aż do śmierci! Sprzątanie to też przygotowania do świąt, to już mniej przyjemne jest, ale zbieram siły i działam – samo się nie posprząta, a i też pomagam w tym mojej mamie.
 Piotr: Czy zdarzyła Ci sie sytuacja podczas Świąt, która na zawsze pozostanie w Twojej pamięci?
Michał: Może to nie wydarzyło się akurat święta, bo w Nowy Rok kilka lat temu, niemniej jednak miało wydźwięk baaardzo świąteczny. Pierwszy raz w życiu gościłem kolędników w domu, a po blokach raczej nie chodzą, więc to było coś wyjątkowego i bardzo długo to zapamiętam. No cóż, trochę było mi też żal, bo prócz mnie, żaden inny sąsiad ich nie przyjął, ale bardzo chętnie znów bym ich przywitał, w tym roku też.
 Piotr: Barszcz z uszkami, karp, a może zupełnie co innego? Na którą potrawę najbardziej oczekujesz przy wigilijnym stole?
 Michał: Ogółem nie ma u mnie zasady dwunastu potraw i to takich tradycyjnych, bo wiele z nich po prostu u mnie się nie jada, a nie lubimy marnować jedzenia. Przygotowujemy postne posiłki na Wigilię, bez mięsa, które cieszą się powodzeniem. Do niedawna królował u mnie barszcz z uszkami i karp, a teraz dochodzi jeszcze ryba po grecku przygotowywana przez moją siostrę i pierogi domowej roboty, za którymi trzęsie mi się całe ciało! Jak już zasiądę do stołu w Wigilię, czuję, że po zjedzeniu tych przysmaków wręcz się ocielę! <śmiech>.

 Czerwone Gitary 

Anna: "Dzień jeden w roku" Czerwonych Gitar. Kto z nas nie zna tej piosenki? Może właśnie to ta piosenka zostanie utworem tych świąt. Teraz pora na Krzysztofa i "What The World Needs Now".

 

 Kuba: Jakie masz największe obecnie marzenie świąteczne?
 Krzyś: Marzeń jest wiele. Najważniejsze jest chyba żeby zawsze być zdrowy i szczęśliwy. Chciałbym również konsekwentnie zbliżać się do moich celów.
Kuba: Której tradycji świątecznej nie lubisz?
Krzyś: Nie ma chyba takiej, której bym nie lubił. Może nie przepadam za dzieleniem się opłatkiem, ale uważam że to ważny zwyczaj, który należy praktykować.
Kuba: Czy rokrocznie narzekasz, że już nie masz miejsca, ale z łakomstwa jesz dalej? Dlaczego tak się dzieje?
Krzyś: Z natury jestem bardzo szczupły i dążę do tego, aby kilka kilogramów mi przybyło. Niestety nie jest to takie łatwe. W święta staram się próbować dużo dań, bo wiele z nich lubię i są rzadko spotykane wciągu roku. Dlatego próbuje jeść ile w lezie. Najczęściej jest tak, że już nie ma się miejsca, a oczy same jedzą. Zawsze u mnie jest tak, że potrawy świąteczne, które zawitały na stole chce się popróbować 2-3 dni po świętach.

Anna Karwan 
"What The World Needs Now"

Radosław: "What The World Needs Now" czyli piosenka z filmu "List do M". Trzynasta propozycja konkursowa nosi tytuł "Christmas Time Mistletoe and Wine" i jest przygotowana przez Piotra!

 

Anna: Ile jest u was potraw na wigilijnym stole?
Piotr: Nie liczyłem dokładnie, ale mniej niż 12. No, chyba, że jako potrawę liczymy na przykład chleb :D Ogółem nie trzymamy się tradycji 12 posiłków.
Anna: Czy chodzisz na pasterkę?
Piotr: Jak byłem młody to chodziłem na pasterkę dla dzieci, o 22.00, ale z przykrością muszę stwierdzić, że od kilku lat opętało mnie lenistwo i nie, nie chodzę na pasterkę.
Anna: Dlaczego Twoim zdaniem święta są wyjątkowe?
Piotr: Są wyjątkowe, bo jest generalne sprzątanie domu :))) A tak na serio, to uważam, że nawet nie tyle święta, ale okres przedświąteczny jest wyjątkowo. Ludzie na ulicy zachowują się tak jakoś inaczej, wszyscy gdzieś biegną, kupują świąteczne prezenty, mówią sobie "Wesołych Świąt". Bardzo lubię, jak słyszę właśnie takie życzenia, daje to niesamowitą atmosferę. No i nie mogę nie wspomnieć o kartkach świątecznych. Uwielbiam je wypełniać, a wtedy wysyłać... To mój coroczny obowiązek. Bardzo miły obowiązek, dodajmy.

Cliff Richards 
"Christmas Time Mistletoe and Wine

Anna: Brawa dla Piotrka! To jeszcze nie koniec. Piotr już za chwilę zaprezentuje swój trzeci występ. Ale za nim go zobaczymy to zapraszam wszystkich na piosenkę przygotowaną przez Patryka. 

 

Luiza: Kiedy zaczynasz przygotowania do Bożego Narodzenia?
Patryk: Przygotowania do świąt zaczynam zazwyczaj tydzień przed, można powiedzieć, że nawet kilka dni przed. W tym roku zamierzam sam upiec ciasto, więc na pewno będzie ciekawie <śmiech> Jeżeli chodzi o ozdoby świąteczne, to takowe pojawią się u mnie gdzieś w połowie grudnia, a choinka w ostatnim tygodniu, mimo że wiem, że powinna pojawić się w Wigilię, przynajmniej według tradycji. A jeżeli chodzi o jedzenie - tym zajmuje się oczywiście moja babcia.
Luiza: Jak wygląda Boże Narodzenie w Twoim domu?
 Patryk: Myślę, że wygląda zwyczajnie, nie wyróżnimy się zbytnio. W Wigilię zasiadamy w trójkę (ja, babcia, dziadek) do kolacji wigilijnej, a w kolejne dni Świąt przychodzą do nas goście i wspólnie spędzamy czas. Myślę, że to właśnie na te dni czekam najbardziej, bo lubię kiedy rodzina zbiera się w jednym miejscu i dyskutujemy na różne tematy, oj różne...
Luiza: Co najbardziej lubisz w Świętach Bożego Narodzenia?
Patryk: Najbardziej lubię tę atmosferę, którą tworzy moja rodzina, ale także przyjaciele. Uwielbiam czas wigilii klasowej, bo to chyba jedyny dzień, kiedy zamienię chociaż słowo z każdą osobą z klasy i to są naprawdę miłe rozmowy. Ogólnie ten cały klimat, który potęgują kolędy, ozdoby świąteczne, wystawy w sklepach wprawia mnie w radość. No a najbardziej lubię to, co pojawia się na stole, co zresztą po mnie widać. Dobrym jedzeniem nigdy nie pogardzę!

Ania Szarmach 

Radosław: Piosenka "Coraz bliżej święta" rok temu w wersji angielskiej zwyciężyła nasz konkurs. Czy polska propozycja jest tak samo dobra, jak ta angielska? Przejdźmy zatem do ostatniego występu tego wieczoru. Specjalnie dla państwa Piotr!


Czy lubisz dzielić się opłatkiem?
 Piotr: Mówiąc szczerze jest to dziwny zwyczaj według mnie i jakoś nie lubię tego momentu. 
 Kto w Twoim domu ubiera choinkę?
Piotr: Najczęściej mama, a ja z tatą jedynie pomagamy.
Jaka jest Twoja ulubiona potrawa wigilijna?
Piotr: Jedna? No nie ma takiej opcji, jest kilka ulubionych! Najlepszy barszcz z uszkami to chyba mój faworyt, ale równi pyszne są krokiety. Ajj, aż mi ślinka leci na samą myśl!

Ewa Farna

Anna: Piękne wykonanie kolędy. Dziękujemy wszystkim uczestnikom. Za nami wszystkie występy konkursowe. Jeżeli przegapiliście jakiś moment, to mamy dla nas świąteczną pigułkę dzisiejszych występów.

~~ Skrót występów ~~

Anna: Święta to piękny czas, ale nie zapominajmy że już niedługo przybędzie do nas nowy rok. Z nowymi celami, nowymi nadziejami i nowymi wydarzeniami.
Radosław: Każdy rok się czymś charakteryzuje. Zobaczymy co w tym roku działo się na świecie.

2016

 Rok 2016 powoli przechodzi do historii. Jeszcze nie dawno żegnaliśmy rok 2015, a już nadchodzi 2017. Co wydarzyło się w tym roku? Dla kogo ten rok okazał się szczęśliwy, a dla kogo nie? Jednym z wielkich wydarzeń tego roku można uznać zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich. Republikanin nie tylko przekonał do siebie Amerykanów, ale również ludzi z innych państw. Od wielu tygodni wybory Stanów Zjednoczonych cieszyły się wielkim zainteresowaniem. I choć słupki sondażowe wskazywało zdecydowane zwycięstwo Hillary Clinton, to końcówka okazała się zupełnie inna. Dla katolików ważnym wydarzeniem były Światowe Dni Młodzieży. Papierz Franciszek zawitał do Polski wraz z 2,5 milionami pielgrzymów. Cała Polska żyła tym wydarzeniem. Niestety religia potrafi stać się elementem prześladowań, a nawet konfliktów. W tym roku doszło do kolejnych zamachów Państwa islamskiego. Codziennie każde wiadomości podawały nam informacje o liczbie zabitych ofiar. Zamachy były przeprowadzone w wielu miejscach, takich jak Nicea, Ankara czy Berlin. Polityka wciąż odkrywa ważną rolę. W lipcu odbył się szczyt NATO. Najważniejsi przedstawiciele państw spotkali się z naszymi politykami. Mimo, że na zewnątrz wygląda to dość ładnie, to w samym państwu wiele się dzieje. Od marszów KOD-u do czarnego protestu kobiet. A pamiętają państwo Brexit? Cała Europa przeżywała o tym czy Wielka Brytania pozostanie w Unii Europejskiej czy nie. Pora przejść do sportu. Tu się wiele działo. Czy ktoś przepuszczał, że Portugalia będzie mistrzem europy w piłce nożnej? A Polska awansuje aż do ćwierćfinału? No właśnie. Cuda nad Wisłą się zdarzają. Już nie trzeba śpiewać "Polacy nic się nie stało". Osiągnięciami możemy pochwalić się również w muzyce. Mimo, że Eurowizji nam się wygrać nie udało to ósme miejsce Michała Szpaka można uznać, za duży sukces. Wielkim zaskoczeniem okazał się powrót Polski na dziecięcą Eurowizję. Do dziś niektórzy fani są zaskoczeni tą decyzją Telewizji Publicznej. Każdy rok zabiera również wielkich i znanych artystów. W tym roku pożegnaliśmy Andrzeja Wajdę, Leonarda Cohena, Andrzeja Kopiczyńskiego, Halinę Skoczyńską i Bohdana Smolenia. Jaki będzie rok 2017? Tego nie wiemy. Ale wszystkim życzymy, aby ten rok był spokojny, miły i owocny.


Anna: Ile działo się w tym roku.
Radosław: To prawda. Już po przerwie usłyszymy zespół Pectus, którzy zaśpiewają nam świąteczny przebój, a także ogłosimy wyniki konkursu. Bądźcie z nami po przerwie!

~~ Reklama ~~

Pectus